herb biskupi
DIECEZJA
ŚWIDNICKA
Ruch Światło-Życie
Domowy Kościół
znak-domek
znak-foska
Podsumowanie pracy rocznej Domowego Kościoła, Gościkowo - Paradyż, 9-11 września 2011
do strony głównej





"Czyńcie wszystko bez szemrań i powątpiewań" ...
W dniach 9-11 września w Gościkowie Paradyżu, Diecezja Zielonogórsko-Gorzowska, uczestniczyliśmy w podsumowaniu pracy rocznej DK wraz z kończącą kadencję parą diecezjalną Teresą i Andrzejem Kościółek i Moderatorem Diecezjalnym ks. Adamem Woźniakiem.
Słowa z listu do Filipian cytowane na wstępie usłyszeliśmy już pierwszego dnia podczas jutrzni i tak jakoś mocno odcisnęły się na naszych przeżyciach z pierwszych dni posługi jako pary diecezjalnej. A może to motto na całą kadencję?
Mimo wielu lat formacji w Ruchu i siwizny na skroniach, bardzo ciepłych dni i dostojnych murów zielonogórskiego seminarium w pocysterskim klasztorze, czuliśmy się początkowo dość obco - znaliśmy jedynie parę filialną Ulę i Bogdana Wieczorków, Karolewskich z zeszłorocznej sesji o pilotowaniu w Ciężkowicach, dziewczyny z diakonii stałych i Asię z Robertem "od koszulek" poznanych na III w Krakowie.
Spotkanie rozpoczęło się od powitania przedstawicieli Ruchu z Polski, Słowacji, Wiednia, Żytomierza, Berlina ... Słowo wstępne wygłosił moderator DK ks. Marek Borowski SAC. Mówił charyzmacie i wierności, proroku czasów, 25 listach naszego założyciela. Poczuliśmy się wówczas jak w rodzinie.
Utwierdzamy się m.in. w tym, że podstawa odpowiedzialnych w Ruchu i postawa wszystkich członków, to KWC, to nowy człowiek i nowa kultura. Często warto zadawać sobie pytanie: Czy żyjesz jak wierzysz, czy wierzysz jak żyjesz?
Beata i Tomasz Strużanowscy, para krajowa DK, mówili o nowych inicjatywach (rekolekcje dla par rejonowych i diecezjalnych), pytali o dokonującą się w nas przemianę związaną z przeżyciem rekolekcji, dni wspólnoty, ORAR-ów itd.:
- jak wygląda nasze uczestnictwo w gotowości do służby?
- czy czujemy potrzebę wejścia do stowarzyszenia - kiedy, jak?
- czy członkostwo w KWC pomaga nam z wyjścia z wszelkich form uzależnienia, czy postaw buntu?
- czy wybory par odpowiedzialnych mają charakter religijny?
Ukazano nam, że brak zgłębiania charyzmatu, rodzi chęć zaspakajania potrzeb swego życiowego powołania w innych akcjach. Niech KWC stanowi środek do postu i modlitwy za Ojczyznę, taka jest przecież geneza postania Krucjaty.
Jeszcze przed obiadem odbyły się spotkania w kręgach filialnych. Dzieliliśmy się życiem Ruchu w naszych diecezjach, poznawaliśmy się nawzajem słuchając o radościach i troskach odpowiedzialnych za poszczególne wspónoty. Po obiedzie był wyjazd do sanktuarium MB Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie. Odświeżyliśmy pamięć z pobytu w tym miejscu sprzed paru lat. Dużo nowego dowiedzieliśmy się od kustosza tego miejsca o historii i współczesności. Potem wieczorne pozaplanowe spotkania z parami naszej filii i nocleg w domkach nad jeziorem Paklicko Wlk.
Niedzielna - jutrznia i namiot spotkania - nieustannie prosić o rozeznanie jaka jest Jego wola, prosić o miłosierdzie, prosić o darowanie, dbać o następców, jesteśmy odpowiedzialni za innych, uczmy się od św. Piotra poznawać depozyt, który jest nam dany i który musimy przekazywać.
Z dużym zasłuchaniem i radością usłyszeliśmy o "chińskim kierunku" RŚ-Ż z ust Moderatora Generalnego ks. Adama Wodarczyka. Usłyszeliśmy o nowych i starszych tematach:
- propozycja rozbudowy domu przy Jagiellońskiej,
- fundusz "Wyobraźnia Miłosierdzia",
- Randka samochodowa - inicjatywa diecezji warszawsko-praskiej,
- sposoby podziału funduszy zabieranych w kręgach.
Później uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem ks. bpa Adama Szala, który cały czas uczestniczył w podsumowaniu i ogromne przeżycie przy wypowiadaniu słów:
Przyjmujemy posługę na chwałę Boga Wszechmogącego, i dla dobra powierzonych nam rodzin. Stało się.
Pozdrawiamy i prosimy o modlitwę, by podołać wypełnieniu powierzonej posługi,

Lila i Olek Bojnowscy.