Proszę, abyście przeciwstawiali się wszystkiemu, co uwłacza ludzkiej godności i poniża obyczaje zdrowego społeczeństwa; co czasem może aż zagrażać jego egzystencji i dobru wspólnemu, co może umniejszać jego wkład do wspólnego skarbca ludzkości, narodów chrześcijańskich, Chrystusowego Kościoła. (JPII, 23.X.78)

Tegoroczny wiosenny Dzień Wspólnoty Diakonii Diecezjalnych (DWDD) odbył się w odnowionej i jak zwykle gościnnej "Idylli" w Wiśle, w dniach 8-9 maja, a więc w scenerii majowego rozkwitu roślinności.
Moderator filialny ks. Ryszard Nowak zwrócił uwagę na "zmienione witraże", które dzięki temu - z szarości i czerni (na jesiennym DWDD) przeszły w zielony kolor nadziei.

Tematem DWDD była Krucjata Wyzwolenia Człowieka. Spotkanie zgromadziło ok. 80 osób z dziewięciu diecezji należących do filii śląskiej. Naszą diecezję reprezentowało 5 osób, w tym po raz pierwszy Beata i Grzegorz z Wałbrzycha, którzy od początku tego roku zostali odpowiedzialnymi za Diakonię KWC - dzięki :)
W modlitwie liturgicznej i osobistej obejmowaliśmy dzieło KWC, jego członków i odpowiedzialnych prosząc Boga, abyśmy umieli żyć w wolności, jak dzieci Boga, a nie jak niewolnicy wykonujący tylko nierozważnie podane im nakazy (Ga 4, 3-7).

Na spotkaniach w małych grupach i podczas Godziny Odpowiedzialności dzieliliśmy się życiem i osobistym doświadczeniem życia w KWC i dla KWC. Mówiliśmy o tym:

• czym dla nas jest uczestnictwo w Krucjacie
• czy potrafimy wskazać konkretne owoce w swoim życiu
• co jest naszym darem dla innych
• co się zmieniło w naszych diecezjach przez 30 lat istnienia KWC
• jak wygląda "dziś" - dzieła, inicjatywy
• czy mamy jakieś plany na przyszłość
• jak wyglądają przygotowania do Pielgrzymki Jubileuszowe

Dzięki otwartości i zaangażowaniu osób młodych mogliśmy spojrzeć na Krucjatę oczami młodego pokolenia i usłyszeć o niej na nowo ich językiem.

Ks. Ryszard rozpoczynając konferencję słowami z Pielgrzymki JP.II. "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi - tej ziemi" przypomniał, że te słowa dotyczą wszystkich: od papieża, przez biskupów i prezbiterów aż po każdego z nas. Musimy modlić się o Ducha Świętego. Aby odnowił nas, abyśmy nie byli uwikłani w zależności i układy i aby one nie warunkowały mojego działania.
Wskazał na tragedię elit władzy, gdzie rażąco już nie widać służby, tylko chęć zysku dla siebie i na to, że nie zawsze mamy wpływ na innych, ale przede wszystkim Duch ma działać w nas. To każdy z nas ma odpowiadać sobie na pytanie; jak ja się formuję? Czy ta formacja przynosi jakieś efekty we wzroście do dojrzewania do służby? Bo kolejny raz przeżywana formacja świadczy o tym, że wcześniejsza nie była prawidłowo prowadzona i przeżyta. Można oczywiście pocieszać się, że pomimo wszystko coś w nas jednak pozostaje, ale "coś" to za mało. Ks. Franciszek Blachnicki przestrzegał przed uproszczeniami mówiąc, że: "pozostanie w nas wspomnienie wspaniałych przeżyć, ale brak będzie owocu!".

Następna była konferencja na temat Krucjaty Wyzwolenia Człowieka wygłoszona przez Ks. Blachnickiego w lipcu 1979 roku, w której ks. Franciszek przyrównał dzieło Krucjaty do biblijnego wojska Gedeona, które zwyciężyło nie z powodu swojej ilości i masy, ale dzięki całkowitemu oddaniu sprawie i zawierzeniu Bogu.
(nagranie jest dostępne na płytach CD i DVD można też wysłuchać na naszej stronie - kliknij na KWC (menu z lewej strony)/ teksty podstawowe/homilia ks. Blachnickiego).

Podczas Eucharystii ks. Ryszard opierając swoje rozważanie na czytaniach z dnia (Dz 13, 44-52 i J 14, 7-14) zwrócił uwagę na apostołów proszących Jezusa "Panie pokaż nam Ojca" - pomimo tego, że Jezus w codziennym obcowaniu z nimi objawiał im Ojca - i na to, że aby Go zobaczyć musimy stanąć jak dzieci, ufni i bezradni, ale nie jak niewolnicy, tylko jak synowie i córki.
Czy ja znam, czy ja wiem, czy chcę poznać wolę Ojca dla mnie, dla mojej rodziny? Jeśli tak, to ciągle mam szukać i ciągle doznawać oczyszczenia. W naszej służbie ciągle musimy pytać i szukać odpowiedzi do kogo mamy iść ze Słowem, nawet jeśli tak jak w czytaniach nie zawsze Słowo jest przyjmowane. Nasza służba nie może zawężać się tylko do najbliższych, mamy iść po krańce świata - i musimy rozeznać, co to znaczy dla mnie?
Zawsze musimy stawać ubrani w białe szaty, obmyci we Krwi Baranka, iść i głosić. Głosić z radością i pokorą serca, nie bacząc, że nie zawsze będzie łatwo i przyjemnie, ale może być trudno i musimy przejść przez krzyż, jak Chrystus. Skąd brać na to siły? To ON da nam moc i Ducha tak, że zachowamy radość i wesele.
My mamy wejść w rolę Jezusa, w Jego rany i Jego Ducha. Mamy być świadkami żyjącego Zmartwychwstałego Chrystusa.
My jako diakonia Ruchu mamy wejść w rolę syna, córki, aby iść objawiać Chwałę Ojca.
To wielki przywilej ale też i zadanie, żeby nie robić tego, jak niewolnik, ale jak SYN - CZŁOWIEK WOLNY.
Modlitwą Krucjaty Wyzwolenia Człowieka dziękując Bogu za to dzieło zakończyliśmy kolejny DWDD.

Bogu niech będą dzięki!  
Henryk Kieszniewski  

Wisła powitała nas przepiękną pogodą a rekolekcyjny ośrodek zrobił na nas wrażenie.
Wiodącym tematem spotkania był "Jubileusz 30-lecia Krucjaty Wyzwolenia Człowieka".

Jednym z ważnych punktów dnia była konferencja, podczas której wysłuchaliśmy nagranej homilii ks. Franciszka Blachnickiego wygłoszonej w czasie wakacji 1979 roku - był to swojego rodzaju powrót do korzeni dzieła krucjaty. Sługa Boży przypomniał nam, że rolą każdego chrześcijanina jest podać rękę słabszemu bratu.

Podczas Mszy Św. koncelebrowanej kazanie wygłosił moderator filii śląskiej ks. Ryszard Nowak. Podzielimy się z Wami głównymi wątkami tego kazania:

• zmartwychwstały Chrystus to wołanie o wizję odnowy kościoła, żywa struktura Ducha Świętego przekraczająca bariery,
• bożego Ducha winniśmy wpisać w swoje życie, aby zmienił nasze serca,
• nie zatrzymywać się na formacji, lecz w wyniku jej powinien zrodzić się owoc wzrostu do diakoni,
• Krucjata Wyzwolenia Człowieka to promocja nowej kultury.

Owocem pracy w grupach były stwierdzenia i wnioski, że we współczesnym świecie zagrożeniem jest nie tylko alkohol i narkotyki, ale i sam postęp cywilizacyjny, gdzie komputer zastępuje bezpośredni kontakt człowieka z człowiekiem. Człowiek wyzwolony to także taki, który nie robi zakupów w niedzielę i potrafi wyzwolić się przez Niepokalaną.

Beata i Grzegorz Maliszewscy  
Diakonia KWC