Diecezjalny Dzieñ Wspólnoty Animatorów
Wa³brzych - 22.11.2008

Pierwszy w tym roku Diecezjalny Dzieñ Wspólnoty Animatorów mia³ miejsce w Parafii ¦w. Franciszka z Asy¿u w Wa³brzychu 22.11.2008r. Gospodarzami tego spotkania by³y rodziny Domowego Ko¶cio³a z rejonu Wa³brzych i ks. Zbigniew Stanek - moderator i proboszcz tej parafii, w ³±czno¶ci z par± diecezjaln± Teres± i Andrzejem Ko¶ció³kami i ks. Adamem Wo¼niakiem - moderatorem diecezjalnym DK. Bardzo dziêkujemy za serdeczne przyjêcie, pyszne ciasta i pierogi!!

Zaproponowany przez Centraln± Diakoniê Formacji Diakonii temat na ten Dzieñ Skupienia brzmia³: "Czyniæ uczniów przez s³owo". Ks. Zbigniew przeprowadzi³ nam krótk±, konkretn± rewizjê ¿ycia. Wprowadzi³ nas w temat pokazuj±c ró¿nicê miêdzy trydenckim i posoborowym modelem parafii. Zwróci³ uwagê, ¿e Sobór Watykañski II mówi³ o parafii, jako wspólnocie wspólnot, o radach apostolskich (nie - parafialnych), gdzie ka¿da grupa z parafii (wspólnota) bêdzie reprezentowana i bêdzie zatroskana o wzrost. Ko¶ció³ poprzez katechumenat przygotowuje do zostania chrze¶cijaninem - przez Neokatechumenat wychodzi do tych, którzy maj± sakramenty a zagubili siê, przez deuterokatechumenat prowadzi do pog³êbienia wiary np. w ruchu oazowym.
     Ruchy s± nam dane przez Ducha ¦wiêtego, aby siê formowaæ i braæ. Ale gdyby sie na tym zatrzymaæ, to za ma³o. Znaczy to, ¿e nie przyjêli¶my tego, czego siê uczyli¶my i dlatego brak ¶wiadectwa, brak s³u¿by. Trzeba, aby te eklezjalne ruchy by³y ¿ywe - dzia³aj±ce w ko¶ciele.

Ksi±dz przedstawi³ nam korzy¶ci p³yn±ce z naszych zobowi±zañ. Uzmys³owi³ nam, ¿e bêd±c w Domowym Ko¶ciele Ruchu ¦wiat³o-¯ycie uczymy siê praktykowaæ codziennie Namiot Spotkania, podczas którego Pan Bóg pokazuje nam, jak ¿yæ, jak stawaæ siê lepszym, jak odczytywaæ plan Boga wobec nas. Ma³¿onkowie razem trwaj± w jedno¶ci z Bogiem zawierzaj±c swoj± rodzinê i wszystko co ich dotyczy. Ucz± dzieci poprzez wspóln± modlitwê, ¿e Pan Bóg jest na pierwszym miejscu w ich ¿yciu. Przez regu³ê ¿ycia podejmuj± pracê nad sob±.
     I tutaj pytanie - dlaczego zatrzymujemy to tylko dla siebie? Dlaczego my¶limy tylko o zbawieniu dla nas.
     Ka¿dy chrze¶cijanin powinien byæ aposto³em. A my zatrzymujemy siê tylko na grupie deuterokatechumenalnej. Tkwimy w marazmie. Teraz drugie pytanie - czy mo¿emy czyniæ uczniów, czy sami jako uczniowie poznali¶my NAUCZYCIELA ?

Zastanawiali¶my siê nad tym na spotkaniu w grupach.


"Czy mo¿e niewidomy prowadziæ niewidomego? Czy nie wpadn± w dó³ obydwaj? Uczeñ nie przewy¿sza nauczyciela. Lecz ka¿dy, dopiero w pe³ni wykszta³cony, bêdzie jak jego nauczyciel.

(£k 6,39-40)

Dzielili¶my siê, czym dla mnie jest S³owo Bo¿e, jak oceniam swój poziom formacji biblijnej, czy wystarczy mi ta wiedza, któr± posiadam aby dobrze s³u¿yæ Bogu - wspólnocie, czy znam nauczanie Ko¶cio³a? ...

Refleksja - musimy jako uczniowie tak autentycznie, ca³ym sercem, spêdzaæ czas na modlitwie za nas i za innych, na ¿yciu S³owem Bo¿ym, na s³u¿bie z Jezusem we wszystkim, co robimy. Musimy pog³êbiaæ nasz± wiedzê, bo dziêki niej wzrasta nasza wiara. Nie mo¿e byæ rozd¼wiêku miêdzy wiar± a naszym ¿yciem. Dopiero ta autentyczno¶æ mo¿e zaowocowaæ czynieniem uczniów.
Pan Jezus w ci±gu trzech lat zrobi³ z rybakow aposto³ów i rzek³ "id¼cie na ca³y ¶wiat ..."

W Namiocie Spotkania ¶w. Pawe³ uczy³ nas modlitwy:


"Przeto i my od dnia, w którym to us³yszeli¶my, nie przestajemy za was siê modliæ i prosiæ /Boga/, aby¶cie doszli do pe³nego poznania Jego woli, w ca³ej m±dro¶ci i duchowym zrozumieniu, aby¶cie ju¿ postêpowali w sposób godny Pana, w pe³ni Mu siê podobaj±c, wydaj±c owoce wszelkich dobrych czynów i rosn±c przez g³êbsze poznanie Boga"

( Kol 1,9-10)

Szczê¶æ Bo¿e!  
Joanna i Krzysztof Czeczotowie  



Ks. Adam zwróci³ uwagê na to, ¿e Jezus nie podda³ siê podchwytliwym pytaniom saduceuszy - potraktowa³ ich jako szukaj±cych i objawi³ im mi³o¶æ Boga.
     Ks. Blachnicki mówi³, ¿e byæ animatorem, to byæ uczniem, ale te¿ nauczycielem.
     My zapominamy po co poznajemy tê mi³o¶æ, po co otrzymujemy ten dar i ¿e nie mo¿emy ci±gle tylko s³uchaæ. S³uchaj±c przyjmujemy 10% z tego, co s³yszeli¶my, natomiast, gdy innym o tym mówimy, dzielimy siê ¶wiadectwem dociera do nas 90%.
     Mamy czytaæ Pismo ¦wiête, aby ¿yæ ¿yciem Ko¶cio³a. Aby wci±¿ odkrywaæ co¶ nowego - lepiej rozumieæ, wchodziæ w g³±b, poddawaæ S³owu swoje ¿ycie.
     Czyniæ uczniów, to otoczyæ trosk±, aby przygotowaæ ich do podjêcia zadania, które bêd± mieli wykonaæ. Podobnie, jak orze³, który karmi pisklêta i przygotowuje je do wylotu z gniazda. Choæ w gnie¼dzie jest swojsko i dobrze, to w pewnym momencie wypycha je z gniazda i ka¿e lataæ.

Bogu niech bêd± dziêki!  
Henryk Kieszniewski