W maju tego roku uczestniczyliśmy w Centralnej Oazie Matce w Krościenku. Jeszcze nie wiedzieliśmy jak Duch Święty nas poprowadzi, ale już wtedy zostaliśmy zaproszeni na oazę.

Choć termin w jakim mogliśmy pojechać na Oazę nie był typowy, to okazało się, że jest w tym czasie jedna Oaza II stopnia - w Tymieniu. Oczywiście nie było też wolnych miejsc, jednak ostatecznie jakaś para zrezygnowała i pojechaliśmy do Tymienia. W rekolekcjach uczestniczyło 10 małżeństw i 20 dzieci. Dwie pary przyjechały z Niemiec.

Eucharystia w Krościenku - przed ołtarzem kosz ze świecami Oaz.

Rozpoczęcie rekolekcji prowadzonych przez parę diecezji gliwickiej: Ewę i Andrzeja oraz ks. Michała Wilnera.

Przez cały czas pobytu towarzyszyła nam ogromna radość. Przez czas rekolekcji mieliśmy na wszystko czas: na modlitwę różańcową, jutrznię, na modlitwę osobistą, na przygotowanie do mszy i codzienne aktywne uczestnictwo, spotkania w małych grupach, celebrację słowa. Wszystkie sprawy mogliśmy Panu Bogu powierzyć w Eucharystii.

Ważnym przeżyciem była dla nas Droga Krzyżowa.

EXODUS pozwolił nam, uświadomić sobie, co czuli wychodzący z Egiptu Izraelici. Niesiony na czele grupy zapalony Paschał pozwalał lepiej rozumieć kroczący za Bogiem do chwały zmartwychwstania lud Boży i słowa: "... a Jahwe szedł przed nimi podczas dnia, jako słup obłoku, podczas nocy zaś, jako słup ognia, by ich prowadzić ..."

Msza Śwęta nad brzegiem morza.

Szczególnie przeżywaliśmy spotkanie z Bogiem w liturgii sakramentów. Przez sakramenty Bóg uwalnia, wyprowadza nas z niewoli grzechów i daje udział w wolności i chwale dzieci Bożych. Przeżywając nasz EXODUS - nasze Wyjście - mogliśmy głębiej wejść w tajemnicę Paschy i odnowić przyrzeczenia Chrztu Świętego.

Wracając kiedyś z plaży spotkaliśmy księdza prymasa Józefa Glempa, który odpoczywał w pobliskim ośrodku rekolekcyjnym, więc korzystając z okazji zaprosiliśmy go na nasz Dzień Wspólnoty.
Dostojny gość zaproszenie przyjął, przewodniczył Eucharystii i wygłosił kazanie, a potem w parafialnym ogrodzie zjadł z nami obiad i uczestnicząc w radosnym świętowaniu przy oazowych śpiewach odpowiadał na nasze pytania. Było to dla nas ważne i bardzo radosne przeżycie.

Eucharystia z Prymasem.

Zdjęcie z ks. prymasem Józefem Glempem w kościele w Śmiechowie.

Ważnym przeżyciem było też odnowienie przyrzeczeń Sakramentu Małżeństwa.

Program dnia na rekolekcjach był tak pięknie przygotowany, że po obiedzie był: czas dla rodziny ... i na zwiedzanie okolicznych ciekawych miejsc ... i na plażowanie.

Podczas rozesłania moderator wręczył wszystkim małżeństwom zapalone świece i przypomniał, że Pan kazał postawić je na świeczniku, aby świeciły tym, którzy są w domu, czyli we wspólnocie.

Każde rekolekcje pozostawiają w sercu wiele wrażeń. Nasz wspaniały ksiądz Michał trafnie powiedział, że pewnych rzeczy trzeba doświadczyć - bo to tak jakby opowiadało się o Afryce, a jak się zobaczy to się rozumie.
Tak jest z przeżyciami na rekolekcjach. Trudno je oddać słowami. Dziękujemy Panu Bogu za posługę Ewy i Andrzeja, za pięknie przygotowane rekolekcje i za świadczenie życiem, że z Bogiem nie ma rzeczy niemożliwych - na wszystko można znaleźć czas ...

Wdzięczni jesteśmy za piękne homilie księdza Michała i konferencje, które będą pomocne nam, gdy opuszczając oazę znajdziemy się na na pustyni życia. Mamy nadzieję, że uda nam się pamiętać o dedykacji i pragnąć aby Chrystus był dla nas "Więcej niż Cieśla".

Bożena i Bronek  
Dzierżoniów