Rekolekcje tematyczne:
"Zachowaæ dziedzictwo S³ugi Bo¿ego ks. Franciszka Blachnickiego"
¦widnica 26-28.10.2007


Je¶li mia³bym co¶ do przekazania i chcia³bym co¶ przekazaæ
w moim duchowym testamencie, to w³a¶nie ten dar:
charyzmat ¦wiat³o-¯ycie. Zrozumienie, umi³owanie, wierno¶æ
wobec tego charyzmatu.
Ks. F. Blachnicki, Testament


Gra¿yna Mi±sik Gra¿yna Mi±sik - Centralna Diakonia Formacji Diakonii


Dorota Seweryn Dorota Seweryn - jedna z pierwszych cz³onkiñ INMK

      "Zachowaæ dziedzictwo S³ugi Bo¿ego ks. Franciszka Blachnickiego" to temat trzydniowych rekolekcji, jakie odby³y siê w dniach 26 do 28 pa¼dziernika 2007, w parafii ¶w. Andrzeja Boboli w ¦widnicy, w których mia³am szczê¶cie uczestniczyæ.
      Pani Gra¿yna Mi±sik - odpowiedzialna w Kro¶cienku za Centraln± Diakoniê Formacji Diakonii i Pani Dorota Seweryn - jedna z pierwszych cz³onkiñ Wspólnoty Niepokalanej Matki Ko¶cio³a i najbli¿sza wspó³pracowniczka Ojca Franciszka przybli¿a³y nam jego postaæ oraz historiê i charyzmat Ruchu ¦wiat³o-¯ycie.
      W kilku s³owach trudno oddaæ bogactwo tre¶ci tego intensywnego spotkania. Muszê wybraæ to co najbardziej mnie poruszy³o. Chocia¿ z Ruchem Domowego Ko¶cio³a jeste¶my zwi±zani od dwudziestu lat, postaæ Ojca Franciszka przez d³u¿szy czas by³a dla mnie dosyæ odleg³a, mówi±c potocznie: "nie czu³am" jej. By³, w moim przekonaniu, wielkim cz³owiekiem, odwa¿nym wobec w³adzy komunistycznej.
Moje nastawienie zaczê³o siê zmieniaæ po Oazie w Cichowie, cztery lata temu, gdzie tak ciep³o wyra¿a³a siê o nim Ma³gosia Klaga i zachêca³a nas do modlitwy o beatyfikacjê. Zachwyci³ mnie piêkny grobowiec Ojca widziany na zdjêciu. Od tego momentu zaczê³am uwra¿liwiaæ siê na jego osobê.
      Gdy w tym roku organizowa³am obóz jêzykowy dla dzieci z naszej szko³y, ¶wiadomie wybra³am na jego miejsce Kro¶cienko, licz±c, ¿e mimo obowiazków wychowawcy bêdê mia³a okazjê odwiedziæ grób Ojca Franciszka. W momencie kiedy mia³am na to wolny czas uda³am siê do Ko¶cio³a. Trafi³am na moment przygotowania do Eucharystii grupy rekolekcyjnej i bez przeszkód mog³am pomodliæ siê przy grobie. Dozna³am przy nim g³êbokiego wzruszenia, czu³am obecno¶æ Ojca Franciszka. Dlatego nie mia³am ¿adnych w±tpliwo¶ci co do uczestnictwa w zorganizowanych przez ¦widnicê rekolekcjach. Okaza³o siê, ¿e ¶wiadectwo z³o¿one przez bliskich wspó³pracowników tego wielkiego kap³ana, by³o jedyn± mo¿liwo¶ci± aby tak naprawdê poznaæ i zrozumieæ Ojca, Jego misjê w Ko¶ciele i charyzmat Ruchu.


duchowo¶æ
 czas 1:04 / 250KB 




fos-zoe
 czas 1:23 / 330KB 








abstynencja
 czas 1:01 / 240KB 




namiot spotkania
 czas 1:12 / 280KB 







Zachwyci³a mnie Jego osobowo¶æ, konsekwentna wiara, ca³kowite poddanie woli Bo¿ej, podejmowanie z odwag± wszystkich dzia³añ, które uwa¿a³ za potrzebne, bez posiadania na nie ¶rodków materialnych ("Nie pytaæ czy wolno ale czy trzeba. Robiæ to czego wymaga sytuacja"), rozmach i nowatorstwo tworzonego ruchu posoborowej odnowy Ko¶cio³a, celne odczytywanie znaków czasu i przekszta³canie ich natychmiast w czyn. Ja, podczas tych rekolekcji, spotka³am ¿ywego cz³owieka z ca³ym bogactwem jego duszy, cnót, d±¿eñ, postaw. Zachwyci³a mnie jego skromno¶æ, umi³owanie liturgii, szacunek dla ka¿dego spotykanego cz³owieka, brak os±dzania, dawanie ka¿demu szansy, gorliwo¶æ, pracowito¶æ, postawa wobec pojawiaj±cych siê trudno¶ci, wytrwa³o¶æ w d±¿eniu do celu, przygotowanie na ponoszenie konsekwencji swoich dzia³añ, spokój okazywany w trudnych chwilach, dziêkowanie nawet za - po ludzku s±dz±c - totalne klêski ( Magnificat odmówiony po bezwzglêdnej likwidacji Krucjaty Wstrzemiê¼liwo¶ci w Katowicach w 1960 r. i przekonanie, ¿e skoro "Pan Bóg dopu¶ci³ do likwidacji tak wspaniale rozwijaj±cego siê dzie³a, to znaczy, ¿e ma wobec nas wiêkszy i wspanialszy plan" ). To wszystko dostrzeg³am w postawie mi³o¶ci, pokoju i pokory prowadz±cych. Wiem, ¿e jest to konsekwencja wiernego pod±¿ania drog± odczytan± i wskazan± przez Ojca. Ja te¿ tak chcê. Te¿ chcê pod±¿aæ t± drog±. Chcê na¶ladowaæ postawy Ojca i realizowaæ wiernie wszystkie elementy charyzmatu.


Dziêki dwóm konferencjom wyg³oszonym przez p. Gra¿ynê poczu³am, ¿e teraz nareszcie wiem "o co chodzi". Wszystkie elementy Charyzmatu Ruchu ¦wiat³o-¯ycie u³o¿y³y mi siê w logiczn± ca³o¶æ. Wiem teraz, ¿e nasza przynale¿no¶æ do krêgu Domowego Ko¶cio³a to nie tylko metoda na dobre prze¿ycie ma³¿eñstwa ale to pod±¿anie drog± konkretnej, akceptowanej przez Ko¶ció³ duchowo¶ci, w której jest wszystko co jest nam, ma³¿onkom, potrzebne do osi±gniêcia ¶wiêto¶ci. Zobaczy³am jak stopniowo Ojciec Franciszek ten charyzmat odkrywa³, jak rodzi³ siê on poprzez do¶wiadczenie i modlitwê. Jak g³êboka teologiczna refleksja mu towarzyszy. U¶wiadomi³am sobie, co wyró¿nia nasz Ruch spo¶ród innych i jak g³êboko jest ewangelizacyjny. Ujrza³am dla siebie wiele zadañ dotycz±cych ¿ycia wewnêtrznego, rodzinnego i parafialnego. Chcê byæ Nowym Cz³owiekiem i zachêcaæ do wysi³ku mojego mê¿a. Chocia¿ jeszcze do niedawna sceptycznie podchodzi³am do informacji przekazywanej przez parê rejonow±, ¿e Ruch przygotowuje siê do Ewangelizacji, rekolekcje te nape³ni³y mnie pewno¶ci±, ¿e jest to w³a¶ciwie odczytany znak czasu, metod± ojca prze³o¿ony na konkretne, dostosowane do naszych mo¿liwo¶ci dzia³anie (Operacja Andrzej). Mog³abym przytoczyæ w tym miejscu wiele my¶li, które mnie poruszy³y (stara³am siê zanotowaæ ka¿de s³owo), wiem jednak, ¿e nie odda to obrazowo¶ci i mocy z jak± przekaza³a nam to Gra¿yna.
      ¯yczê wszystkim aby mieli szansê prze¿yæ takie spotkanie osobi¶cie. Oczekujê ¶wiadomie "trudno¶ci porekolekcyjnych", które, jak pokazuje praktyka, ju¿ czekaj± za progiem. Sobie i wszystkim, którzy bêd± czytaæ to ¶wiadectwo ¿yczê aby¶my z ufno¶ci± "poddali siê wymaganiom ¦wiat³a" i "w krwioobiegu Ko¶cio³a nie byli przyczyn± zatoru". Chwa³a Panu!
¦wiadectwo Urszuli 
(kr±g Domowego Ko¶cio³a we W³odowicach )

Nieszpory prowadzone przez moderatora diecezjalnego DK ksiêdza Adama Wo¼niaka

 
Po oazie letniej w Bañskiej Wy¿nej II st. i spotkaniu z Dorot± Seweryn, zapragnêli¶my, by i inni us³yszeli ¶wiadectwa tych, którzy s± naocznymi i "nausznymi" ¶wiadkami za³o¿yciela Ruchu o. Franciszka. Dopiero teraz okaza³o siê, jakie "per³y" go¶cili¶my i s³uchali¶my podczas tych b³ogos³awionych dni rekolekcji. Niewielu uda³o siê zaprosiæ Dorotê i Gra¿ynê na parê dni. Organizuj±c pierwsz± oazê, poszukuj±c moderatora, "uderzyli¶my" do ojca duchownego seminarium wroc³awskiego, który kiedy¶ by³ wikarym w ¶widnickiej katedrze, i nie wiedzieli¶my, ¿e to taka wa¿na persona (aktualnie bp pomocniczy Archidiecezji). By³ to ks. Andrzej Siemieniewski. Mo¿e chodzi o to aby siêgaæ po to co wydaje siê niemo¿liwe? Chcia³oby sie powiedzieæ - strze¿my depozytu Ruchu, ale jak go strzec je¶li nie znamy za³o¿yciela? Tu w ko¶ciele przy o³tarzu jest napis: Ró¿aniec to skarb, który trzeba odkryæ. Ja powiem: Ruch, o. Franciszek to skarby, które na nowo trzeba odkryæ! Jeste¶my w DK ju¿, czy te¿ dopiero 15 lat, a tak wielu rzeczy nie wiemy. Postanowienia z rekolekcji: - dba³o¶æ o szczegó³y: w liturgii, "wystroju" spotkañ itp., celowaæ zawsze by przygotowaæ wszystko na 5, - byæ jak najczê¶ciej u ¼róde³ tzn. Kro¶cienko, zg³osili¶my chêæ uczestnictwa w najbli¿szym Triduum Paschalnym tam¿e, - pielêgnowaæ depozyt Ruchu.
Chwa³a Panu.
¦wiadectwo Lili i Olka 
¦widnica

Zakoñczenie rekolekcji - Godzina ¦wiadectw
 
Chocia¿ jestem w Ruchu Domowego Ko¶cio³a ju¿ kilkana¶cie lat to ci±gle nale¿ê do tych oazowiczów, którzy nigdy nie byli w Kro¶cienku. Rekolekcje z siostrami Dorot± i Gra¿yn± pozwoli³y mi poznaæ nie tylko genezê ca³ego Ruchu i przybli¿yæ jego charyzmat ale równie¿, w szczególny sposób, odczuæ atmosferê tamtych i obecnych dni w Centrum Ruchu. Mog³em poznaæ osobowo¶æ S³ugi Bo¿ego ks. Franciszka Blachnickiego z relacji naocznych ¶wiadków wielu wydarzeñ.
Otó¿: "Kro¶cienko przyjecha³o do mnie" - chwa³a Panu Jezusowi.
¦wiadectwo Ryszarda 
Dzier¿oniów


W dniach 26-28.10.2007 Pan obdarzy³ nas ³ask± prze¿ywania rekolekcji tematycznych "Zachowaæ dziedzictwo S³ugi Bo¿ego ks. Fr. Blachnickiego". ¦wiadkowie ¿ycia Ojca Franciszka - siostry Gra¿yna i Dorota ukazywa³y nam S³ugê Bo¿ego - kap³ana, którego wiara by³a konsekwentna,
Postaæ za³o¿yciela Ruchu ¦wiat³o ¯ycie przedstawiono nam na pocz±tku naszej formacji w Ruchu. Znali¶my wiêc krótki ¿yciorys, zapad³y nam w pamiêci historie "z wêglem", "z mandatami" i "z wiêzieniem za wódkê".
Oko³o roku 1994 prze¿ywali¶my rekolekcje z s. Jadwig± Skudro. Tematem by³ "Powrót do ¼róde³". Teraz my¶limy, ze nie doro¶li¶my wtedy jeszcze do tematyki tamtych rekolekcji. Ojciec Blachnicki sta³ siê co prawda bli¿szy, Ruch ¦wiat³o- ¯ycie równie¿. Spotkanie to by³o bardzo wa¿ne, jednak my byli¶my jak w klasie "0" - jeszcze niewiele rozumieli¶my.
Aby lepiej poznaæ Ruch Domowego Ko¶cio³a, który nas zafascynowa³ i uratowa³ nasze ma³¿eñstwo, zakupili¶my kilka pozycji ksi±¿kowych by wzbogaciæ nasz± wiedzê, przybli¿yæ sobie ¿ycie ks. Blachnickiego, jednak po przeczytaniu kilkunastu kartek od³o¿yli¶my je, gdy¿ by³y "za trudne".
Pan Bóg znów pozwoli³ nam prze¿yæ "nowy powrót do ¼róde³" podczas rekolekcji w ¦widnicy. Ojciec Blachnicki sta³ siê bliski. Ja poczu³am siê jakby przytulona przez Niego. Dorotka i Gra¿ynka tak piêknie, ciep³o i obrazowo ukazywa³y historiê i charyzmat Ruchu, a zarazem swoje ¶wiadectwo wiary. Zrozumieli¶my, i¿ prawd± jest to, ¿e bardziej poznaæ to bardziej pokochaæ. Wierzymy, ¿e razem z ukochanym Ojcem ¦wiêtym Janem Paw³em II nasz Ojciec Za³o¿yciel b³ogos³awi nam z Domu Ojca.
Dziêkujemy Panu Bogu i organizatorom - Lidii i Olkowi Bojnowskim oraz prowadz±cym za to, co sta³o siê naszym udzia³em. Nie mo¿na napisaæ wszystkiego. Czê¶æ musi zostaæ w sercu, aby rozwa¿aæ i prze¿ywaæ na nowo.
Za wszystko
                Chwa³a Panu
¦wiadectwo Ma³gorzaty i Tadeusza


[Prezentowane pliki mp3 - zosta³y wyciête z nagrañ d¼wiekowych wykonanych na rekolekcjach i jako takie nie zosta³y autoryzowane.
Wszyscy oazowicze, którzy zapragn± dostaæ p³ytê CD ze zdjêciami i nagranymi prelekcjami, mog± siê kontaktowaæ ze swoimi animatorami lub parami rejonowymi.]

Podziêkowania dla S³awka za wykonane zdjêcia i nagrania d¼wiêkowe.